Liczenie z góry na dół

Lepiej liczyć z góry na dół niż od lewej do prawej

Jeste­śmy przy­zwy­cza­je­ni do czy­ta­nia oraz licze­nia, wodząc wzro­kiem od lewej do prawej. Ale czy na pewno jest to opty­mal­na ścieżka dla naszych mózgów? 

Więk­szość ludzi potrafi instynk­tow­nie prze­kła­dać war­to­ści licz­bo­we na prze­strzeń. Naj­prost­szą ilu­stra­cją takiego rozu­mo­wa­nia są róż­no­ra­kie osie lub układy współ­rzęd­nych. Naukow­cy nazy­wa­ją tę ten­den­cję koja­rze­niem prze­strzen­no-nume­rycz­nym (SNA) i coraz czę­ściej poddają ją próbom poma­ga­ją­cym lepiej zro­zu­mieć dzia­ła­nie ludz­kie­go umysłu.

Naj­now­szy eks­pe­ry­ment, prze­pro­wa­dzo­nym przez badaczy z Uni­wer­sy­te­tu Monash w Mel­bo­ur­ne, zasu­ge­ro­wał, że pole­ga­nie na pozio­mych osiach licz­bo­wych może być mniej intu­icyj­ne niż sto­so­wa­nie osi pionowych.

W doświad­cze­niu udział wzięły 73 osoby – stu­den­ci dru­gie­go roku różnych kie­run­ków – którym przed­sta­wio­no pary liczb ułożone w różnych pozy­cjach wzglę­dem siebie. Zadanie bada­nych pole­ga­ło na uży­wa­niu joy­stic­ków, kie­ru­jąc gałkę zawsze w stronę wyższej z wyświe­tlo­nych war­to­ści. Okazało się, że uczest­ni­cy eks­pe­ry­men­tu popeł­ni­li mniej błędów, kiedy wyższa liczba poja­wia­ła się nad mniej­szą. Z kolei w orien­ta­cji pozio­mej, uło­że­nie war­to­ści pozo­sta­wa­ło niemal bez wpływu na dokład­ność. Zdaniem kogni­ty­wi­stów świad­czy to o tym, że porzą­dek w orien­ta­cji góra-dół jest dla naszych mózgów znacz­nie bar­dziej natu­ral­ny i potrze­bu­je­my więcej wysiłku, aby tę intu­icję przezwyciężyć.

Co ciekawe, na wyniki wpły­wa­ła również wyso­kość numerów oraz różnica między większą i mniej­szą. Dokład­ność bada­nych ulegała znacz­ne­mu popra­wie­niu, kiedy różnica była poważ­niej­sza, a jedna z liczb wykra­cza­ła ponad zakres 1–4.

Wnioski kore­spon­du­ją z podob­ny­mi doświad­cze­nia­mi prze­pro­wa­dzo­ny­mi w prze­szło­ści. Przy­kła­do­wo, w 2019 roku na Uni­wer­sy­te­cie w Pocz­da­mie pro­szo­no ochot­ni­ków o znaj­dy­wa­nie kon­kret­nych liczb w plą­ta­ni­nie przy­pad­ko­wych numerów. Wyniki były lepsze, kiedy panował porzą­dek w osi góra-dół.

Wszyst­ko to wska­zu­je, że w przy­pad­ku kie­run­ko­wych sko­ja­rzeń prze­strzen­no-nume­rycz­nych w istocie domi­nu­je orien­ta­cja pionowa. Autorzy zwró­ci­li uwagę na fakt, że w nie­któ­rych sytu­acjach, jak np. giełda czy rozkład lotów, pionowe wyświe­tla­nie war­to­ści od dawna jest stan­dar­dem. Uważają oni, że podobna prak­ty­ka powinna być wyko­rzy­sta­na również w dydaktyce.

Więcej na temat przestrzennego kojarzenia liczb przeczytasz na łamach PLOS ONE.
Total
0
Shares
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Podobne posty