W pierw­szej połowie 2021 roku, kiedy świat ode­tchnął z ulgą na wieść o powsta­niu pierw­szych szcze­pio­nek prze­ciw­ko COVID-19, Kon­fe­ren­cja Epi­sko­pa­tu Polski wydała zatrwa­ża­ją­ce oświad­cze­nie. Głosiło ono, jakoby “w pro­duk­cji szcze­pio­nek Astra­Ze­ne­ca i Johnson&Johnson korzy­sta­no z linii komór­ko­wych stwo­rzo­nych na mate­ria­le bio­lo­gicz­nym pobra­nym od abor­to­wa­nych płodów”. Co to wła­ści­wie oznacza? Czy w strzy­kaw­kach są jakieś komórki mar­twych płodów? I czy rze­czy­wi­ście ist­nie­je jakiś związek pomię­dzy szcze­pie­nia­mi na COVID-19 (lub innymi) a aborcją?

Szczepionki z płodów i inne bzdury antyszczepów

Od razu roz­wiej­my pod­sta­wo­wą wąt­pli­wość: szcze­pion­ki z płodów, to wymysł wyni­ka­ją­cy z zupeł­ne­go nie­zro­zu­mie­nia istoty sprawy. Żadna z dostęp­nych szcze­pio­nek, prze­ciw­ko jakiej­kol­wiek cho­ro­bie, nie zawiera w sobie komórek pocho­dzą­cych z mar­twych płodów, a już na pewno nikt nie doko­nu­je aborcji w celu pro­duk­cji tego, czy innego medy­ka­men­tu. Rzekomy dylemat pod­nie­sio­ny przez pol­skich bisku­pów dotyczy jednej z faz testów labo­ra­to­ryj­nych. Ale tak napraw­dę i tutaj nikt nie pracuje na abor­to­wa­nych płodach, lecz na tajem­ni­czo brzmią­cej linii komór­ko­wej HEK293.

Żeby zro­zu­mieć czego dotyczy debata, musimy więc ustalić, czym jest ta cała “linia komór­ko­wa” i co różnią ją od samej komórki mar­twe­go płodu.

Ujmując rzecz naj­pro­ściej, badacze pro­wa­dzą eks­pe­ry­men­ty na komór­kach ludz­kich hodo­wa­nych i namna­ża­nych przez lata w warun­kach labo­ra­to­ryj­nych. To żadna nowość. Pierw­sza była HeLa, czyli linia mająca swoje źródło w komór­kach nowo­two­ro­wych pobra­nych tuż przed śmier­cią cier­pią­cej na raka szyjki macicy, 31-letniej Hen­riet­ty Lacks (stąd nazwa). Komórki okazały się bardzo chętne do roz­mna­ża­nia nawet poza ciałem kobiety i od 70 lat służą medy­cy­nie w walce z rakiem i nie tylko.

Ośrodki Astra­Ze­ne­ca wyko­rzy­sta­ły w trze­ciej fazie testów kli­nicz­nych inną popu­lar­ną linię, ozna­cza­ną sym­bo­lem HEK293 (od pierw­szych liter Human Embryo Kidney). I rze­czy­wi­ście – wzięła ona swój począ­tek od komórek nerki płodu usu­nię­te­go przez nie­zna­ną z nazwi­ska Holen­der­kę w 1973 roku. Do chwili obecnej, linia ta posłu­ży­ła do nie­zli­czo­nych badań i testów nad lekami, tera­pia­mi i szczepionkami.

Linia komórkowa HEK293

Być może masz ochotę teraz krzyk­nąć – “Aha! Czyli napraw­dę zamie­sza­no w to wszyst­ko ludzkie płody!” – ale jeszcze się powstrzy­maj. Naukow­cy opra­co­wu­ją­cy szcze­pion­kę nie mają kon­tak­tu z żadnym płodem (abor­to­wa­nym czy nie), ani z jego tkanką. Co więcej, obecne komórki HEK293 to tylko wyho­do­wa­ne pod szkłem kopie, które dzieli od “ory­gi­na­łu” tysiące pokoleń (komórki pod szkłem dzielą się co 36 godzin). Zresztą, nawet gdyby było inaczej, to nadal nie ist­nie­je logicz­ny powód, aby zło­rze­czyć uczonym i obrażać się na szcze­pion­kę lub inne testo­wa­ne podobną metodą medy­ka­men­ty. Codzien­nie gubimy miliony komórek, w każdym szpi­ta­lu prze­pro­wa­dza­ne są biopsje, zaś doko­na­na pół wieku temu aborcja pozo­sta­je kom­plet­nie bez związku z jaki­mi­kol­wiek badaniami. 

Pojawia się pytanie, czy ist­nie­je logicz­ny powód, aby uważać gnicie w ziemi albo palenie zwłok za coś god­niej­sze­go od użycia ele­men­tów mar­twe­go orga­ni­zmu w celu rato­wa­nia życia. Zwłasz­cza, że w tym przy­pad­ku mowa dosłow­nie o poje­dyn­czych komórkach.

A co z wie­rzą­cy­mi? Zespołu Eks­per­tów Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Polski mówi o “poważ­nym sprze­ci­wie moral­nym”, ale już papież Fran­ci­szek bez gde­ra­nia poddał się szcze­pie­niu jed­no­znacz­nie twier­dząc, że zabez­pie­cza­nie zdrowia jest “etyczne i koniecz­ne”. Nie wątpię, że kato­li­kom trudno się w tym wszyst­kim się połapać.

Nie mam zamiaru nikogo usilnie prze­ko­ny­wać. Chciał­bym jednak, aby biskupi nie grzęźli w grzechu hipo­kry­zji i kon­se­kwent­nie odrzu­ca­li wszyst­kie – a można je liczyć w tysią­cach – zdo­by­cze medy­cy­ny wypra­co­wa­ne dzięki nie­mo­ral­nym liniom komór­ko­wym. Zawsze pozo­sta­je im alter­na­ty­wa w postaci modlitwy.

Ksiądz o płodach w szczepieniach

Kategorie: