Czas kosmosuTytuł: Czas kosmosu
Pod­rzu­ci­li:
Autor: Robert Zubrin
Data wydania: 2021
Genre:
Liczba stron: 296
Prze­kład: Maria Popis
Ory­gi­nal­ny tytuł: The Case for Space: How the Revo­lu­tion in Spa­ce­fli­ght Opens Up a Future of Limi­tless Possi­bi­li­ty

O czym to? Doświad­czo­ny inży­nier i autor best­sel­le­ro­we­go Czasu Marsa powraca z nową książką i starym prze­sła­niem: albo uczy­ni­my ludz­kość gatun­kiem mię­dzy­pla­ne­tar­nym, albo zary­zy­ku­je­my upadek. Tym samym Zubrin aktu­ali­zu­je swój stary plan zało­go­wej misji na Marsa (Mars Direct), uwzględ­nia­jąc w nim naj­now­sze zdo­by­cze astro­nau­ty­ki, na czele z rakie­ta­mi wie­lo­krot­ne­go użytku od SpaceX. Zresztą nie tylko Marsa, ponie­waż w pierw­szej kolej­no­ści rozważa moż­li­wość posta­wie­nia bazy wypa­do­wej na Księżycu.

Zubrin nie­wąt­pli­wie ma w sobie coś z fan­ta­sty, ale nie można odmówić mu sze­ro­kiej wiedzy i argu­men­tów. Jego podej­ście pozo­sta­je twardo osa­dzo­ne w inży­nie­rii, tech­ni­ce rakie­to­wej, eko­no­mii i histo­rii wiel­kich odkryć. Nie bawi się przy tym w dyplo­ma­cję. Od wielu lat, kon­se­kwent­nie głosi, że poli­ty­ka NASA stała prze­szko­dą w rozwoju astro­nau­ty­ki, a więcej dla podboju Układu Sło­necz­ne­go robi obecnie pry­wat­ny biznes. (Uwaga na silny musko­cen­tryzm). W efekcie dosta­je­my całkiem intry­gu­ją­cy kosmicz­ny mani­fest, okra­szo­ny opisem kon­kret­nych pro­jek­tów, wyli­cze­nia­mi, a nawet kosz­to­ry­sa­mi, mają­cy­mi prze­ko­nać czy­tel­ni­ka, że oma­wia­ne wizje, to coś więcej niż science fiction.

Z Rober­tem Zubri­nem jest trochę jak z tym kolegą z pracy, który tak bardzo usiłuje prze­ko­nać cię do swojego pomysłu, że nie pozwala ci nawet dokoń­czyć zdania. Jeżeli więc ocze­ku­jesz sub­tel­ne­go ważenia “za” i “przeciw” – możesz zostać przytłoczony.